Będąc ostatnio w Multikinie zobaczyłem telewizor, na którym wyświetlana była jakaś reklama, napis "3D", silnik samochodu i różne trójwymiarowe modele. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że ten telewizor wyświetlał obraz trójwymiarowy i nie potrzebowałem żadnych okularów, żeby to widzieć!
Obserwowałem to zjawisko przez chwilę i stwierdziłem, że to jest naprawdę dobre. Miałem przy sobie aparat, dlatego postanowiłem nakręcić krótki filmik, który zamieszczam poniżej.
Ten telewizor znalazłem w warszawskim Multikinie, a dowiedziałem się o nim od @Susano'o.

Efekt 3D wygląda dobrze pod warunkiem, że się ustawimy w odpowiednim miejscu i nie będziemy się ruszać. Najlepszy efekt jest wtedy, gdy jesteśmy centralnie przed telewizorem. Na początku myślałem, że telewizor ten działa w oparciu o soczewki pryzmatyczne tak jak te trójwymiarowe zdjęcia, które Wam niedawno pokazałem. Jednak kiedy podszedłem blisko, nie byłem już tego taki pewien. Ale chyba wiem, jak to działa. Sam pracuję nad tego typu nakładką, która pozwoli mi uzyskać efekt 3D w moim laptopie.

Kiedy patrzyłem na telewizor z bliska, zauważyłem, że w pewnej odległości od ekranu znajdują się ukośne paski. Były dosyć drobne, ale z bliska można je dostrzec. Widać je na powyższym zdjęciu - takie ukośne czarne paski. Na tym zdjęciu nie widać tylko tego, że paski te są w odległości około 1 - 2 cm od samego wyświetlacza. A to oznacza, że telewizor ten działa prawdopodobnie w następujący sposób:

Z obrazów dla lewego i prawego oka są wycinane paski, które łączą się potem w jeden obraz. Na rysunku paski te są pionowe, ale mogą być też lekko pochylone tak jak w tym telewizorze 3D. Na ekran nakładana jest maska w postaci czarnych pasków, które dla każdego oka zakrywają jeden z obrazów. Przygotowałem schemat, na którym bardzo dobrze to widać:

Dzięki temu lewe oko widzi tylko fragmenty obrazu zaznaczone na czerwono, a prawe oko widzi tylko te niebieskie. W ten sposób możemy oglądać obrazy 3D bez okularów.


Oczywiście są to tylko moje podejrzenia odnośnie działania tego telewizora w Multikinie. Metoda, którą tu opisałem, rzeczywiście działa, ale możliwe jest, że akurat w tym telewizorze zastosowano jeszcze inny sposób, którego nie dostrzegłem...